Minęło kilka dni od ostatniego wpisu. Codzienny kontakt z Renatką uświadamiał nam jeszcze bardziej, jak bardzo ważne jest działanie i całkowita koncentracja nad tym, co w danej chwili jest najważniejsze, a najważniejsze jest ratowanie życia Renatki. Najpierw ogarnął nas strach...
Ciąg dalszy na nowym blogu Renatki: