Łączna liczba wyświetleń

piątek, 3 czerwca 2011

Pozytywna energia :)



Na początku chciałabym z całego serca podziękować wszystkim, którzy mnie wspierają i pomagają w nagłośnieniu mojej sytuacji oraz wszystkim którzy do mnie piszą.......otrzymuję mnóstwo ciepłych słów. Chciałabym Wam wszystkim odpisać, ale niestety fizycznie nie daję już rady. Przez ostatnie dwa dni witałam się z moim łóżkiem o godzinie 2.00 a na drugi dzień chodziłam na rzęsach......muszę teraz dbać o siebie, dlatego bardzo proszę o wyrozumiałość jeśli ktoś nie otrzyma ode mnie odpowiedzi. Zapewniam Was, że wszystkie wiadomości czytam i niejednokrotnie popłakałam się ze wzruszenia.... Ten blog został stworzony specjalnie dla Was, abyście mogli na bieżąco śledzić jak wygląda moja sytuacja. W związku z pytaniami na temat leczenia w Chinach z prawej strony są zamieszczone linki. Znajdziecie tam wszystkie informacje na temat szpitala i leczenia a na stronie o Izie Sokołowskiej jest super fotograficzna dokumentacja przebiegu jej leczenia. Otrzymałam informację z fundacji, że pieniążki na moje leczenie już wpływają, dlatego bardzo dziękuję wszystkim wrażliwym serduszkom, które wpłaciły, również tym które wpłacały przez PayPal . Każda złotóweczka ma wagę mojego życia........dziękuję :)))

Uwielbiam słoneczną pogodę, ale niestety ze względu na serce bardzo źle znoszę upały. Xeloda też chyba swoje robi, bo wczoraj trochę słabiej się czułam......mam nadzieję, że moje serducho wytrzyma do momentu, aż uda się zebrać pieniążki na wyjazd. Popołudniu jak słoneczko zaczęło znikać za horyzontem wybrałam się do ogrodu mojej kuzynki. Są w nim piękne rzeźby własnoręcznie przez nią wykonane. Każda postać ma swoje imię. Jest Stefan, Leon i Czesiu ;) Atmosfera tego miejsca zawsze pozytywnie mnie nastraja i dodaje energii.

5 komentarzy:

  1. Renatko i tak trzymaj !
    Odpoczywaj, ładuj "akumulatory" , każdy sposób jest dobry.
    Myślę, że uda nam się wspólnie zebrać potrzebne pieniądze a Ty szybko polecisz do Chin.
    Buziaki dla Ciebie
    maryla

    OdpowiedzUsuń
  2. Czesc Renatka z tej strony Zbyszek Morawski rodziną dzis rozmawialem z twoim tatą i powiedzial mi o stanie twojego zdrowia będziemy cię wpierać.Na ile będzie nas stać to pomożemy ci finansowo.Musisz być silna,masz wspaniałą rodzinę a rodzina to najwększy skarb.Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałem Pani historię na amazonkach do momentu, kiedy zablokowali dostęp publiczny. Wspieram Panią w tej drodze i życzę wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Renatko dbaj przede wszystkim o siebie.... na pewno wszyscy zrozumieją, że nie jesteś w stanie odpisywać na maile... że w tej chwili najważniejsze jest byś dotrwała do Chin.. poddała się leczeniu i wróciła do nas...
    Xeloda dokopuje - niestety serduszkowi również...
    Dbaj o siebie...
    Całuję mocno..
    A ogród bajeczny... rzeźby cudne... na pewno tam człowiek sie czuje bardzo dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki:) Pieniążki na pewno uda się zebrać:) Pozdrawiam :) justyna81

    OdpowiedzUsuń